W eksperymencie uczestniczyło 23 tys. ochotników. Mieli oni od 17 do 85 lat. Okazało się, że wiek, w którym szczęście i życiowe spełnienie osiąga swoje apogeum, jest inny niż w powszechnej opinii.
Życie wcale nie zaczyna się tuż po czterdziestce. Naukowcy zaobserwowali, że poziom szczęścia badanych ma kształt litery U. Jest wysoki w młodości, później nieustannie spada, a sięgnąwszy dna znowu winduje w górę - informuje "Daily Mail".
*Około 23. roku życia ludzie najczęściej się usamodzielniają. *Kończą edukację, zaczynają karierę i zarabiają pierwsze prawdziwe pieniądze. A to przekłada się na poziom satysfakcji z życia.
69 lat to czas, w którym w końcu można odpocząć. Ludzie spędzają spokojne chwile na emeryturze, ciesząc się rodziną i dotychczasowym dorobkiem życia. Psycholog Vanessa King ma jednak pewne rady, dzięki którym można poczuć się dobrze w każdym wieku.
Jest ich 10. Przede wszystkim zachęca do dawania czegoś od siebie innym i spędzania czasu z bliskimi. Nakłania do aktywności fizycznej, zwiększenia świadomości w istotnych sprawach, próbowania nowych rzeczy i stawiania sobie celów do realizacji.
Specjalistka zwraca też uwagę na to, aby nadać życiu sens. Może być nim np. rodzina czy wiara. Zdaniem King odporność psychiczna i zdolność do okazywania emocji także wpływa pozytywnie na poziom odczuwanego szczęścia.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.