Swoją decyzję zamieścił na Facebooku. Wałęsa w swoim poście napisał, że zaproszenia otrzymał kolejno 25 i 26 lipca, a to za późno na zmianę jego planów. W tym dniu były prezydent będzie w Bydgoszczy i Toruniu.
Po tej publikacji pojawiło się mnóstwo krytycznych lub wspierających Wałęsę komentarzy.
Po burzy wywołanej decyzją o nieprzyjechaniu do Krakowa, Wałęsa napisał kolejny post.
Wałęsa nie zmieni zdania mimo apelu internautów. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" powiedział:
Normalnie takie zaproszenia otrzymuję z co najmniej dziesięciodniowym wyprzedzeniem, a nie "za pięć dwunasta". A tu jeszcze dwa takie zaproszenia naraz przychodzą. To niepoważne, a ja jestem poważnym człowiekiem.
Autor: Mateusz Kijek
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.