Kilkusetkilogramowe zwierzę nie było w stanie wydostać się ze zbiornika. W poniedziałek w Grabinie w województwie warmińsko-mazurskim wielki byk wpadł do przydomowego szamba. Właściciele gospodarstwa wezwali strażaków, na pomoc ruszyły w sumie trzy zastępy.
Ratownicy nie mieli łatwego zadania. Ściany murowanegozbiornika z szambem były za wysokie, żeby zwierzę samo z niego wyszło. Strażacy musieli wymyślić, w jaki sposób wyciągnąć 800-kilogramowego byka i nie zrobić mu przy tym krzywdy.
Akcja była trudna i wymagała sporo siły jak również precyzji, bo ratownicy musieli bardzo uważać, by nie poranić zwierzaka - podkreśla mł. bryg. Ireneusz Ścibiorek, oficer prasowy KP PSP w Braniewie.
Na szczęście w akcję ratunkową zaangażowali się sąsiedzi. Ratownicy usunęli fragment ogrodzenia szamba, a potem odpompowali część wody, która zalegała wewnątrz zbiornika. Za pomocą koparko-ładowarki jednego z sąsiadów zburzono ścianę zbiornika, tworząc wyjście dla zwierzęcia.
Wspólnymi siłami wyciągnęli byka ze zbiornika. Linę i wąż strażacki zaczepiono między przednimi i tylnymi nogami zwierzęcia. Potrzeba było kilkunastu strażaków, żeby ruszyć wielkie zwierzę ze zbiornika, ale wreszcie się to udało. Uwolniony z pułapki byk wrócił na pole swoich właścicieli.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.