Sprawa, którą ma zająć się Europejski Trybunał Praw Człowieka, dotyczy odmowy przeprowadzenia aborcji w warszawskim Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny, na której czele stał wtedy profesor Bogdan Chazan. Aborcja nie została wykonana pomimo występowania ku niej jednej z przesłanek - ciężkie wady płodu. Ciężko chore dziecko zmarło kilka dni po narodzinach.
Polskie organy ścigania umorzyły śledztwo. Śledztwo w sprawie naruszenia prawa przez profesora Bogdana Chazana prowadziła prokuratura. W 2018 roku zostało jednak umorzone.
O wszczęciu procedury przez Europejski Trybunał Praw Człowieka poinformował na Twitterze prawnik Marcin Szwed, pracujący w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Prawnik podkreśla, że podjęcie sprawy przez Europejski Trybunał Praw Człowieka nie wyklucza, że skarga może być odrzucona.
Polski system wciąż nie spełnia wymaganych standardów. To nie pierwszy przypadek dotyczący aborcji, gdzie Polka stara się dochodzić swoich praw na mocy prawa międzynarodowego. Przykład stanowi głośna sprawa Alicji Tysiąc przeciwko Polsce z 2007 roku.
Od wielu lat monitorujemy wykonanie wyroków ETPCz i obserwujemy brak ich realizacji. W dalszym ciągu prawo nie jest wykonywane, kobiety mają coraz trudniejszy dostęp do legalnej aborcji. Procedura odwoławcza nie spełnia swojego zadania. Mimo naszych wielu monitów, brakuje reakcji ze strony rządowej – podkreśla dyrektorka Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny Krystyna Kacpura.
Zobacz także: Chazan znów szokuje
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.