Biznesmeni poczuli się dyskryminowani. Kontrowersyjne przepisy Hawaiian Airlines objęły zarówno ich, jak i wszystkich pasażerów lecących na Wyspy Samoa. Dotyczą również tych, którzy z nich odlatują. To właśnie w tym kraju, jak podaje The Telegraph, mieszka procentowo najwięcej otyłych ludzi. Aż co trzeci z nich nadwagę.
Linie lotnicze tłumaczą się względami bezpieczeństwa. Waga przeciętnego pasażera stale rośnie, dlatego ciężar na pokładzie musi być precyzyjnie rozłożony. Producent Boeinga 767, którym lecieli biznesmeni, określił wytyczne m.in. odnośnie liczby dorosłych pasażerów w rzędzie i siedzeń zarezerwowanych dla dzieci.
Niektóre linie lotnicze każą płacić otyłym za dwa miejsca. Ich zdaniem pasażerowie o większych rozmiarach nie wpływają wówczas na komfort podróży sąsiada i oszczędzają sobie dyskomfortu. Jednak Independet Traveler podkreśla, że ta zasada może nie być fair w stosunku do osób cierpiących na nadwagę wynikającą z choroby.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.