Pan Dariusz po raz ostatni był widziany 26 marca ok. godz. 23 na pl. Solnym. Tego wieczora spotkał się z kolegami z pracy. Po spotkaniu wysłał do żony SMS-a z informacją, że było spokojnie i nie poszaleli tak jak ostatnio – informuje Gazeta Wyborcza.
W środę mężczyzna nie stawił się w pracy. Nie odpisywał też na wiadomości żony, która w końcu pojechała z Kalisza, gdzie małżeństwo mieszka z dwójką dzieci, do Wrocławia, gdzie pan Dariusz pracuje dla firmy informatycznej.
Od kilku dni trwają usilne poszukiwania 32-latka. We Wrocławiu pojawiło się mnóstwo plakatów z jego wizerunkiem, a na policję zgłaszają się kolejni świadkowie, którzy twierdzą, że go widzieli.
Żona pana Dariusza prosi o pomoc. Wszyscy, którzy wiedzą coś o zaginięciu jej męża, mogą się skontaktować z panią Karoliną pod numerem telefonu 534 360 719.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.