Wszystko przez przesunięcie daty emisji trzeciego odcinka. Widzowie programu są źli, że zamiast niego, TVP zdecydowało się puścić transmisję z trzeciego dnia 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Niezadowoleni fani "Rolnik szuka żony" nie kryli niezadowolenia pod wpisami na fanpage'u programu. Dodali kilkadziesiąt komentarzy, z których my wybraliśmy najlepsze. Głosów, które wykazywałyby zrozumienie dla sytuacji nie było.
W najnowszych komentarzach widzowie przypomnieli też twórcom programu wpadkę z ubiegłego tygodnia. Wtedy mimo planowanej emisji o 21:20, "Rolnik szuka żony" zupełnie bez zapowiedzi rozpoczął się o 21. Producenci tłumaczyli się przyczynami technicznymi.
W tym tygodniu zamiast "Rolnika" TVP wybrało koncerty "Od Opola do Opola". Trzeci dzień to przegląd najważniejszych piosenek ostatniego roku oraz "After Party" z muzyką taneczną z ostatniego 50-lecia. Co ciekawe już pierwszy dzień festiwalu spotkał się z krytyką. Wytknięto m.in. niewłaściwych konferansjerów czy po prostu słabe występy. W drugim dniu imprezy na scenie pojawił się Jan Pietrzak. Podczas jego występu widownia świeciła pustkami.
W przeciwieństwie do festiwalu w Opolu, "Rolnik szuka żony" jest prawdziwym hitem. Pierwszy odcinek już czwartej serii obejrzało 3,58 mln widzów. W tygodniu jego emisji wyprzedziły go tylko mecz Dania-Polska (5,92 mln) i "M jak miłość" (4,82 mln).
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.