21-letnia Chloe Middleton z High Wycombe w Buckinghamshire zmarła 21 marca. Lekarze potwierdzili, że przyczyną zgonu była choroba COVID-19, wywoływana przez koronawirusa SARS-CoV-2. Sprawę opisało m.in. BBC.
Rodzina przekazała, że dziewczyna nie zmagała się wcześniej z żadnymi chorobami. Miała być okazem zdrowia i nic nie wskazywało, że jest w grupie ryzyka i koronawirus może być dla niej śmiertelny. Diane Middleton, matka Chloe napisała w tej sprawie na Facebooku.
Wszystkim ludziom, którzy mówią, że to tylko wirus - proszę pomyślcie jeszcze raz. Mówię z własnego doświadczenia, ten wirus zabrał życie mojej 21-letniej córce - stwierdziła.
Zobacz także: Koronawirus. Zamieszanie z wyborami i posiedzeniem Sejmu. Ryszard Kalisz sugeruje, że to wina prezesa PiS
Chloe jest najmłodszą osobą w Wielkiej Brytanii, która zmarła na koronawirusa i nie cierpiała z powodu innych chorób. Wcześniej zmarł także 18-letni chłopak, jednak jak donoszą media, zmagał się już z "poważnymi problemami zdrowotnymi".
W Wielkiej Brytanii rośni liczba zakażonych koronawirusem. Na chwilę obecną odnotowano tam aż 8 tys. osób, które mają wirusa. Zmarły 433 osoby. Dziś do wiadomości podano także, że zakażony jest książę Karol, który ze względu na wiek jest w grupie ryzyka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.