Słowa papieża tłumaczył zebranym w Krakowie ks. prof. Robert Woźniak. Franciszek po przyjeździe do Polski 27 lipca, przemówił do pielgrzymów zgromadzonych pod papieskim oknem.
Nie róbcie zbyt dużo hałasu w nocy, a teraz przyjmijcie błogosławieństwo - między innymi takie słowa usłyszeli zebrani.
Okazuje się, że sens wypowiedzi był zupełnie inny. Franciszek chciał nawiązać do tego, co powiedział w Rio de Janeiro: "Idźcie zrobić raban w mieście". Błąd w tłumaczeniu zauważył ojciec Damian Mrugalski, który przesłał portalowi gazeta.pl poprawną translację.
Nastąpił istotny błąd w tłumaczeniu papieża z okna! Papież powiedział: "Teraz was żegnam, jutro ponownie się zobaczymy. A wy czyńcie waszą powinność i hałasujcie całą noc" - pisze ojciec Mrugalski.
Błąd wyszedł na jaw dopiero następnego dnia. Dlatego pielgrzymi zebrani pod oknem, pośpiewali i potańczyli trochę, a potem zaczęli się rozchodzić. W Krakowie tej nocy panowała cisza.
Autor: Sylwia Owca
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.