Wigilia Paschalna rozpoczyna uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. Ze względów bezpieczeństwa w poznańskiej katedrze została odprawiona bez udziału wiernych. Przypominamy, że w nabożeństwach może uczestniczyć pięć osób, nie licząc osób sprawujących te obrzędy.
Arcybiskup Stanisław Gądecki uważa, że pandemię warto postrzegać jako czas próby i wyboru. – Ale jak tu żyć rozumnie, sprawiedliwie i pobożnie, teraz gdy gnębi nas epidemia? Gdy tylu ludzi już zmarło, a inni są w stanie dużego niepokoju? Gdy z powodu koronawirusa ciągle rośnie liczba zarażonych? Gdy służba zdrowia tylko z największym trudem, odwagą i męstwem może sprostać stojącym przed nią zadaniom? – pytał w homilii metropolita poznański.
Jak żyć rozumnie, sprawiedliwie i pobożnie, teraz gdy zmieniliśmy nasze codzienne funkcjonowanie i musieliśmy przeorganizować naszą pracę? Gdy trwa praktyczne zamrożenie gospodarki, a prognozy przewidują pogorszenie koniunktury gospodarczej i utratę miejsc pracy? Gdy nad niektórymi przedsiębiorstwami wisi widmo bankructwa, a nad pracownikami groźba utraty pracy i następstwa tego dla losu polskich rodzin? – kontynuował.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski oznajmił, że dopuszczenie przez Boga zła fizycznego i moralnego jest tajemnicą, na którą światło rzuca tylko Chrystus. – Choć zło nie staje się dobrem – Bóg może jednak ze zła wyprowadzić dobro. Z największego zła moralnego, jakie kiedykolwiek mogło być popełnione, z odrzucenia i zabicia Syna Bożego, spowodowanego przez grzechy wszystkich ludzi, Bóg, w nadmiarze swej łaski, wyprowadził największe dobro: uwielbienie Chrystusa i nasze Odkupienie – wyjaśnił.
Po mszy św. arcybiskup wyszedł przed katedrę i pobłogosławił parafię i miasto. Podobnie uczynili księża we wszystkich parafiach archidiecezji gnieźnieńskiej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.