Mieszkanka Jarocina do rana nie zauważyła niczego podejrzanego. 74-latka z Wielkopolski rozmawiała wieczorem ze swoim 81-letnim mężem i wcześniej położyła się spać. Dopiero w piątek rano stwierdziła, że partner nie spał tej nocy.
Zaniepokojona zaczęła szukać męża, ale nie było go w domu. Starsza kobieta wyszła z domu i rozejrzała się po całej jarocińskiej posesji. Po chwili potwierdziły się jej najgorsze obawy: mąż leżał w studni.
Dramatyczny telefon postawił na nogi jarocińską policję. Na miejsce wysłano straż pożarną. Strażakom udało się szybko wydobyć ze studni ciało 81-latka, ale na pomoc było już niestety za późno. Lekarz stwierdził zgon staruszka.
Ciało zabezpieczono do sekcji. Policja pracuje na miejscu, starając się ustalić, jak dokładnie wyglądały ostatnie chwile życia 81-latka - informuje portal ePoznan.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.