Troje dorosłych wyszło już z aresztu. Są wsród nich Lucas Morton, jego żona Subhannah Wahhaj i jej siostra Hujrah Wahhaj - donosi portal polsatnews.pl. Każde z nich ma jednak jeszcze inne zarzuty.
Zastraszone i niedożywione dzieci znaleziono w nielegalnym obozowisku. Przebywali tam też trzej uzbrojeni mężczyźni i dwie kobiety. Zdaniem policji dorośli to radykalni muzułmanie. Na miejscu odkryto też zwłoki 3-letniego chłopca.
8 sierpnia pięcioro osób oskarżono o znęcanie się nad dziećmi. Zgodnie z prawem wstępne przesłuchanie powinno nastąpić najpóźniej 10 dni po tym, jak oskarżenie usłyszeli zarzuty. Prokuratura nie dotrzymała tego obowiązku. Sąd dał jej czas na ponowne złożenie aktu oskarżenia, jednak termin znów nie został dotrzymany. Prokuratura nie informuje, czy ma zamiar wnieść nowy akt oskarżenia wobec tych osób.
Morton i siostry Wahhaj odpowiedzą za bezprawne wtargnięcie na cudzą ziemię. Ich obrońcy twierdzą, że klienci zrobili to przypadkowo. Siraj Ibn Wahhaj i jego żona Jana Leveille są oskarżenie o spowodowanie śmierci swojego 3-letniego synka. Ponadto kobieta, która jest obywatelką Haiti, przebywa w USA nielegalnie. Oboje pozostają w areszcie.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.