Mieszkający w Newcastle Włoch wpisał w nawigacji "Rom". To niemiecka nazwa Rzymu. Sęk w tym, że w Niemczech jest też identycznie nazywająca się miejscowość, z czego 81-latek najwyraźniej nie zdawał sobie sprawy – informuje "Rheinische Post".
Mężczyzna ślepo jechał tam, gdzie prowadziła go nawigacja. Rzeczniczka niemieckiej policji poinformowała, że Włoch jest pielgrzymem i chciał się udać do swojej ojczyzny, żeby zobaczyć papieża Franciszka. Bardzo się zdziwił, kiedy w pewnym momencie nawigacja stwierdziła, że jest na miejscu.
Niemiecką wieś Rom dzieli od Rzymu prawie 1400 km. W zamieszkiwanej przez ok. 800 osób miejscowości nic nie przypomina włoskiej metropolii. 81-latek spodziewał się, że zobaczy Koloseum, Panteon czy, rzecz jasna, Bazylikę św. Piotra. Ujrzał jednak nie wielkie miasto tylko małą wioskę.
Na tym nie koniec. Włoch był najwyraźniej tak zaskoczony, że kiedy wysiadał z auta, żeby się rozejrzeć po okolicy, zapomniał o zaciągnięciu hamulca. Jego jaguar zjechał wtedy ulicą i uderzył w znak z nazwą miejscowości Rom. Zanim to się stało, mężczyzna próbował jeszcze zatrzymać pojazd, ale wtedy został uderzony przez otwarte drzwi i upadł.
Seria niefortunnych zdarzeń. Ranny 81-latek został przetransportowany karetką do szpitala. Jego jaguara trzeba było holować. Zniszczenia oszacowano na ok. 4 tys. euro, ale rzeczniczka policji powiedziała, że to stosunkowo mało, biorąc pod uwagę wartość samochodu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.