Wnuczka rotmistrza jest oburzona łączeniem postaci jej dziadka z narodowcami. W udostępnionym na stronie ruchu Komitetu Obrony Demokracji liście zdecydowanie odcina się od działań i przekonań polskich nacjonalistów. Pilecka-Różycka wyraża także oburzenie z powodu wymuszonego "udziału" rotmistrza w ich interesach. Podkreśla także, że jej dziadek służył ponad podziałami i wierzył zarówno w Boga, jak i w ludzi.
Drodzy Państwo,
Jestem oburzona tym, że w ostatnim czasie środowiska polityczne i narodowe wykorzystują wizerunek i życiorys mojego dziadka dla własnych, partykularnych interesów i rozgrywek.
Rtm. Witold Pilecki służył nie Polsce podzielonej, ale Polsce wolnej od uprzedzeń, podziałów i nienawiści. Witold nie dzielił ludzi ze względu na światopogląd i wyznanie, nikogo nie wykluczał. Był człowiekiem wielkiej wiary w Boga i człowieka.
Szczególny mój sprzeciw wywołały marsze w Toruniu i wczorajszy w Łodzi zorganizowany przez ONR i Młodzież Wszechpolską w czasie trudnym dla naszej rodziny, w rocznicę zamordowania dziadka.
Proszę wszystkich Patriotów: zapoznajcie się z życiorysem i raportami Witolda. Patriotyzm i nacjonalizm to przeciwieństwa!… Patriota chce DOBRA dla kraju, nacjonalista chce kraju dla siebie…
Rodzina Pileckich nie po raz pierwszy wyraża niezadowolenie z powodu wykorzystania wizerunku rotmistrza. Wcześniej jego krewni sprzeciwiali się również rekonstrukcji historycznej ślubu Pileckiego, w której uczestniczył m.in. minister kultury Piotr Gliński.
Autor: Beata Kruk
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.