Decyzja wojewody kujawsko-pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza weszła w życie o północy 28 grudnia. Jak informuje serwis pomorska.pl, bydgoscy radni już zdążyli zmienić jego postanowienie.
Radni zdecydowali, że ulicy przywrócą starą nazwę, czyli Planu 6-letniego. Zmianę poparło 15 radnych, 13 było przeciw.
- Rozumiem gdyby to była ulica imienia jakiegoś zbrodniarza komunistycznego. Ale tak nie jest, ta nazwa jest po prostu historyczna. Podobnie będziemy walczyć przeciwko zmianie nazwy ulicy Przodowników Pracy. Nie można pozwolić, żeby dekomunizacja przekroczyła granice absurdu, a to się właśnie dzieje – mówił w czwartek Wirtualnej Polsce radny Jakub Mendry (SLD).
Mateusz Zwolak z PO dodawał, że wielu mieszkańców uważa, że Lech Kaczyński nie zasłużył na nazwę ulicy w Bydgoszczy.
Do zmiany nazwy doszło na mocy tzw. ustawy dekomunizacyjnej, która nakazała zmiany nazw ulic, które upamiętniają osoby, organizacje, wydarzenia lub daty symbolizujące komunizm lub inny ustrój totalitarny. Jeśli nie zrobiły tego gminy to ich kompetencje przejęli wojewodowie. Tak też stało się w tym przypadku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.