Mieszkaniec Nowogardu (woj. zachodniopomorskie) bierze udział w licytacji WOŚP. Jednak nie jako osoba, która licytuje wybrany przedmiot. Michał Wiatr postanowił sam zostać nagrodą.
Mężczyzna wystawił samego siebie na licytację WOŚP i zaoferował skoszenie trawnika. Osoba, która zaproponuje najwyższą cenę, będzie mogła skorzystać z usług mieszkańca Nowogardu. Warto dodać, że to nie pierwszy raz, kiedy Michał Wiatr wystawia siebie na aukcji WOŚP.
W tym roku piąty już raz wystawiam siebie na licytację WOŚP, kocham ogród więc i tym staram się dzielić. Kiedyś już kosiłem kosiarką ręczną trawnik, kopałem ogródek, rąbałem drewno, w zeszłym roku "picowałem" ogród - wspomina mieszkaniec woj. zachodniopomorskiego.
Mężczyzna przyznaje, że co roku robi wszystko, żeby uzbierać jak najwięcej pieniędzy dla WOŚP. W ubiegłym roku "odpicowanie" ogrodu zostało wylicytowane za 3,5 tysiąca złotych. Michał Wiatr dodał również, że jego dwie córki korzystały ze sprzętu, który jest przekazywany szpitalom.
Podczas 27. Finału WOŚP w Nowogardzie zebrano rekordową kwotę 51 tys. zł. Podczas tegorocznego wydarzenia na ulicach miasta pojawi się 47 wolontariuszy. Hasło 28. edycji WOŚP brzmi: "Wiatr w żagle. Dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej".
Zobacz także: Kamil spłaca dług wobec Jurka Owsiaka. Jego historia chwyta za serce
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.