Rabusia złapano na gorącym uczynku. Rozwścieczeni świadkowie uznali jednak, że wrzucenie go do szamba będzie o wiele bardziej dotkliwą karą niż oddanie w ręce policji - informuje "Daily Mail". By jeszcze bardziej poniżyć mężczyznę, sfotografowali go, stojącego w odchodach sięgających do pasa.
Nie wiadomo, czy złodzieja ostatecznie przekazano policji. Zdaniem komentujących fotografię w chińskich mediach społecznościowych mężczyzna już nigdy nie dopuści się nawet najdrobniejszej kradzieży. Inni twierdzili, że mieszkańcy wioski okazali mu litość, nie zmuszając go do zjedzenia ekskrementów.
Kradzież psa to w niektórych rejonach Chin poważne przewinienie. Kilka miesięcy temu media donosiły o dwóch złodziejach psów, których wściekły tłum pobił na śmierć. Wioska Guilin leży w autonomicznym regionie Kuangsi-Czuang, słynącym z tradycji jedzenia psiego mięsa.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.