Powyższe dane zostały zawarte w tajnym raporcie policji, do którego dotarli niemieccy dziennikarze. Gazeta „Sueddeutsche Zeitung” oraz stacje WDR i NDR zdecydowały się ujawnić szokujące informacje. Z raportu wynika jasno, że do napadów o charakterze seksualnym dochodziło nie tylko w Nadrenii Północnej-Westfali i Hamburgu, ale także w dziesięciu innych landach. W Hesji odnotowani 31 przypadków, w Bawarii 27, a w Badenii-Wirtembergii - 25.
W cały kraju zgłoszono ponad 1400 napaści. Do ponad tysiąca zdarzeń doszło w samej Nadrenii Północnej-Westfali. Aż połowa napadów miała charakter seksualny. Z tajnego raportu policji wynika, że ataki na kobiety prawdopodobnie nie były wcześniej zaplanowane. Jako sprawców wskazano mężczyzn, głównie z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Najczęstszym zgłoszeniem były kradzieże oraz przestępstwa na tle seksualnym.
*Sprawa ujrzała światło dzienne po zabawie sylwestrowej przed dworcem w Kolonii. *Wtedy dochodziło do grupowych napadów na kobiety, które były molestowane i okradane. Jako sprawców również wskazywały osoby o śniadej cerze, prawdopodobnie z Afryki lub Bliskiego Wschodu. W okolicy brakowało policjantów, którzy mogliby podjąć skuteczną interwencję przeciwko agresywnym grupom mężczyzn.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.