Friedricha Mayrhofera przeraziła myśl tak nagłego wzbogacenia się. Mieszkaniec Vancouver nie wiedział, co zrobić z wygraną, dlatego postanowił nie robić nic. Prawie dwa lata trwało ustalenie tożsamości szczęściarza, który nie zgłaszał się po odbiór nagrody. Mężczyzna zgłosił się dopiero po 21 miesiącach.
Nie odbierał milionów z powodu strachu. Zwycięzca i jego rodzina bali się, że nie poradzą sobie z tak niespodziewanym przypływem gotówki. Wspólnie postanowili skorzystać z pomocy doradcy - podaje „The Hamilton Spectator”
*Zwłoka okazała się dość kosztowna. *Mayrhofer przyznał, że stracił około 500 tys. dolarów kanadyjskich. Na spotkanie z dziennikarzami przyszedł z obrazem o wartości 1000 dolarów kanadyjskich, który wygrał dwie dekady wcześniej.
Zdobycie kilku dodatkowych zer na końcu zajęło mi 20 lat – żartował.
*Milioner nie zamierza poprzestać na ostatniej wygranej. *Już kupił dwa kupony na kolejne wielkie losowanie. Liczy, że dobra passa go nie opuści.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.