W chwili śmierci 63-latek próbował ugasić pożar pojazdu. Jak poinformowała policja z Arkansas, szczątki mężczyzny znaleziono wzdłuż autostrady 278, na zachód od Camden, a na wchód od Nevady.
Randall McDougal przewoził saletrę amonową. Najpierw zapaliły się hamulce ciężarówki. 63-latek zawiadomił policję i straż pożarną, następnie wyjechał na odludny teren i zaparkował pojazd z dala od zabudowań. Na tym jednak nie poprzestał.
W czasie, gdy służby ewakuowały mieszkańców, kierowca próbował ugasić płomienie. W pewnym momencie ciężarówka wybuchła, zabijając mężczyznę - donosi portal boredpanda.com. Dziura, która powstała w miejscu eksplozji, miała średnicę 4,5 metra.
Wyglądało to tak, jakby wybuchła bomba - powiedział szef policji w Camden Robert Medford.
Historię mężczyzny opisał na Facebooku inny zawodowy kierowca. Jego post jest szeroko komentowany - internauci składają kondolencje rodzinie i nazywają 63-latka bohaterem, który "postawił życie innych ponad swoim". Droga ma zostać naprawiona, jak tylko służbom uda się usunąć z niej wrak.
Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona. Jak podała Melody Daniel, rzeczniczka Departamentu Zarządzania Kryzysowego w Arkansas, trzech rannych strażaków zostało przywiezionych do szpitala z powodu odniesionych obrażeń.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.