Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wykradł dane sześciu milionów dzieci. Teraz tego pożałuje

Producent multimedialnych zabawek potwierdził wyciek danych ze swoich serwerów.

Wykradł dane sześciu milionów dzieci. Teraz tego pożałuje
(flickr.com, Wesley Fryer)

Policja z Thames Valley potwierdziła zatrzymanie 21-letniego mężczyzny z Berkshire. Przedstawione mu zostały zarzuty "hakerstwa komputerowego" po tym, jak włamał się na serwery firmy VTech i wykradł dane ponad 10 milionów osób. Były wśród nich także szczegółowe informacje dotyczące dzieci.

Serwery firmy z Hong Kongu zostały zaatakowane w listopadzie. VTech nie zauważył jednak złamania zabezpieczeń aż do momentu, kiedy sprawą zainteresowali się dziennikarze. Policja i Interpol twierdzą, że zatrzymanie Brytyjczyka to prawdopodobnie dopiero początek całej serii aresztowań. W sprawę zaangażowane są służby z całego świata.

Skopiowano dane ponad sześciu milionów dzieci oraz prawie pięciu milionów dorosłych. W skład wykradzionych informacji wchodziły nie tylko nazwiska, adresy, maile, hasła i daty urodzin. Nie potwierdzone do końca dane mówią też o zdjęciach profilowych i nagraniach dźwiękowych.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić