Badania miały ustalić, czy „Wiadomości” realizują obowiązki i powinności nadawcy publicznego. Analiza zlecona przez KRRiTV miała również odpowiedzieć na pytanie, czy „Wiadomości” na tle konkurencyjnych programów stacji komercyjnych cechuje pluralizm, bezstronność, wyważenie i niezależność. „Wiadomości” nie spełniły wymogu pluralizmu. Według badania TVP w ograniczony sposób dba o różnorodność informacji.
W newsach dotyczących wydarzeń politycznych uwzględniano głosy opozycji parlamentarnej, jednak zwykle były to wypowiedzi krótsze i bardziej ogólne, funkcjonujące w przekazie na zasadzie: opozycja jak zwykle atakuje rząd – czytamy w raporcie.
Nadawcy publicznemu zabrakło także bezstronności. Według badania „Wiadomości” nie były bezstronne w żadnej istotnej kwestii politycznej. Podobnie nie był przestrzegany obowiązek wyważenia informacji – analiza dowodzi, że materiały w TVP cechują się tendencyjnością w relacjach politycznych.
Informacje TVP nie były także dość niezależne. Jako przykład medioznawcy podali insynuacje pod adresem Donalda Tuska w związku z wizytą Dawida Camerona w Warszawie.
*Dostało się również „Faktom” TVN. *Choć prezentują bardziej zróżnicowane informacje, według analizy brakuje im neutralności, a wręcz widać niechęć do obecnych władz.
Widoczna jest podejrzliwość, a nawet niechęć do polityków i partii rządzącej. Zauważalna jest tendencja do prezentowania obrazu państwa i jego instytucji jako niewydolnych oraz nieudolnie rządzonych.
Nie przegap:
„Wydarzenia” Polsatu pokazują świat w prostszy sposób. Są zdystansowane do polityki. Wyraźne jest oddzielenie świata polityki od życia zwykłych ludzi. Jednocześnie raport wskazuje na nacisk na sensacje w programie.
Istotne w tym świecie są wszystkie elementy zakłócające naturalny bieg rzeczy (przestępcy, żywioły, wypadki losowe), których działania i efekty są dodatkowo podkreślane w celu wzmocnienia sensacyjności relacjonowanych wydarzeń.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.