Poczucie bezkarności 23-latka może szokować. Był tak bezczelny, że nie tylko wprost proponował seks nieletniej dziewczynce, ale podczas rozmowy wysłał jej nawet zdjęcie swojego penisa. Umówił się na spotkanie na Dworcu Centralnym w Warszawie. Tam jednak okazało się, że to prowokacja, a zamiast 13-latki pojawił się youtuber w asyście policjanta.
Około godziny 21.55 policjant wydziału prewencji dokonał zatrzymania 23-letniego Marcina K. Podczas prowokacji dziennikarskiej próbował on nawiązać kontakt seksualny z rzekomą 13-latką. Mężczyźnie postawiono zarzuty z art. 200 i 200a kodeksu karnego. Grozi mu od 2 do 12 lat pozbawienia wolności - powiedział w rozmowie z o2.pl st. asp. Artur Wojdat z warszawskiego komisariatu kolejowego.
Jak informuje st. asp. Artur Wojdat, podejrzany o pedofilię trafił do aresztu na 3 miesiące.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
