W sobotę w Oslo doszło do strzelaniny w jednym z meczetów. Podczas modlitwy do budynku wpadł uzbrojony, młody mężczyzna i otworzył ogień. Kilka osób wspólnie obezwładniło napastnika. Na szczęście udało się uniknąć masakry.
Dzisiaj media podały dane terrorysty. Jest to 21-letni Philip Manshaus. Pokazano również jego zdjęcia z sądu, na których można zobaczyć, że jest cały posiniaczony i poraniony. Mimo wszystko uśmiechał się do zdjęć i wydawał się nie żałować swojego czynu.
Śledczy dotarli do informacji o młodym Norwegu. Okazało się, że od dawna przejawiał niezdrową fascynację zamachami terrorystycznymi i ideologią dotyczącą czystości rasy. Na swoim profilu w mediach społecznościowych zamieścił nawet zdjęcie, gdzie oddaje cześć Andersowi Breivikowi. Kilka godzin przed atakiem miał opublikować także post pochwalający inny zamach terrorystyczny, w którym zginęło 51 osób. Dokonał go wtedy Brenton Tarrant.
No cóż, przyjaciele, to mój czas, w końcu zostałem wybrany przez świętego Tarranta. Nie możemy tego odpuścić - napisał w internecie Manshaus.
Do tej pory policji nie udało się przesłuchać 21-latka. Kilkakrotnie skorzystał z możliwości odmowy składania zeznań. Bardzo prawdopodobne, że będzie odpowiadał dopiero przed sądem. Jego proces już się rozpoczął, jednak jest utajniony. Wiadomo jedynie, że zmieniono zarzuty i oskarżono go o atak terrorystyczny.
Philip Manshaus jest także podejrzany o zabójstwo swojej siostry. W dzień zamachu policja odnalazła jej ciało, które nosiło ślady morderstwa. Póki co służby nie zdradza szczegółów tej zbrodni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.