Na widok zwierzątka blisko brzegu, ludzie stracili rozum. Jedna z plażowiczek wyjęła delfina z wody i zaczęła pozować z nim do zdjęć. Wokół natychmiast ustawiła się kolejka osób, które również chciały się sfotografować ze zwierzęciem. Na filmie zrobionym przez jednego ze świadków widać, jak zwierzę jest osaczone przez turystów.
Ludzie, którzy to zrobili, twierdzili, że zwierzątko było martwe, kiedy wzięli je do rąk, ale to nieprawda. Widziałam jak oddycha - powiedziała w rozmowie z portalem C5N kobieta, która była tamtego dnia na plaży.
To nie pierwszy taki incydent w Buenos Aires. W zeszłym roku turyści zrobili dokładnie to samo na plaży w dzielnicy Santa Teresita. Wtedy też tłumaczyli, że delfin, którego wyjęli z wody, był już martwy.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.