Pasażer od początku lotu wyglądał na zestresowanego. Świadkowie sytuacji, którzy lecieli samolotem brytyjskiej linii, twierdzą, że mężczyzna był wyraźnie podenerwowany już od momentu startu maszyny. 30-latek najpierw udał się do toalety. Kiedy z niej wyszedł, zaczął energicznie szarpać za klamkę drzwi awaryjnych samolotu - podaje Independent.
Wyglądał na nerwowego, miała też na sobie wielki płaszcz. W łazience był około minuty, a kiedy z niej wyszedł, skręcił w kierunku drzwi i próbował je otworzyć – relacjonuje obecny wtedy na pokładzie Richard Conyard.
Sytuacja wywołała panikę na pokładzie. Kiedy pozostali pasażerowie zobaczyli, że mężczyzna próbuje otworzyć drzwi wejściowe, w całym samolocie zapanował chaos. "Jeden z członków załogi lotu krzyknął na niego, żeby przestał szarpać za drzwi. Wtedy inni pasażerowie zaczęli krzyczeć i płakać. Wszyscy byli przerażeni" - mówi inny uczestnik lotu.
Mężczyzna został usadzony na miejscu. Załoga i kilku pasażerów wspólnie powstrzymali go, używając siły oraz przypinając pasami do fotela. Po wylądowaniu samolotu, na lotnisko przyjechała wezwana wcześniej policja, która zatrzymała awanturującego się pasażera.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.