AIII 118 - oto numer rejestracyjny samochodu marki Gräf & Stift, którym podróżował austriacki arcyksiążę, następca tronu, w chwili swojej śmierci w Sarajewie.
Na pierwszy rzut oka litery i cyfry nie przypominają daty. A już tym bardziej daty podpisania rozejmu Niemiec z państwami ententy. A jednak takiego powiązania dopatrzył się jeden z brytyjskich badaczy - przypomina Sky News.
Po raz pierwszy podobieństwo zauważył historyk Brian Presland w 2004 roku. Gościł wtedy w wiedeńskim Muzeum Historii Wojska, gdzie eksponowany jest samochód arcyksięcia Ferdynanda. Gdy zwrócił na to uwagę jednego z towarzyszących mu dyrektorów austriackiej placówki, ten przyznał rację, nie mogą uwierzyć, iż nikt wcześniej tego nie dostrzegł.
"Proroctwo" tablicy widać, jeśli odpowiednio ją odczytać. Trzeba w tym celu nieco inaczej pogrupować poszczególne symbole.
A II II 18 - taki układ Presland dostrzegł na samochodzie arcyksięcia.
Odczytana w ten sposób tablica wskazuje 11 listopada 1918 roku. Czyli dzień zakończenia I wojny światowej. To, rzecz jasna, tylko żart historyków, jednak - jak podkreślają - pozwala lepiej zapamiętać ważne szczegóły dotyczące Wielkiej Wojny.
Arcyksiążę Ferdynand zginął 28 czerwca 1918 roku w Sarajewie. Jechał z żoną samochodem, by odwiedzić w szpitalu rannych we wcześniejszym wybuchu bomby. Była przeznaczona dla niego, jednak zdołał ujść cało. Drugiego zamachu tego samego dnia już nie przeżył. Zginął zastrzelony w aucie przez serbskiego nacjonalistę należącego do organizacji "Czarna ręka".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.