*W zamian zaproponowano „ciche wiwatowanie”. * Zamiast klaskania czy wydawania okrzyków uczniowie mogą unosić pięści do góry na znak tryumfu, robić podekscytowane miny czy nawet podskakiwać z ekscytacji w miejscu.
Nauczyciele będą instruować uczniów, kiedy wiwatować. Nowy zwyczaj ma pomóc kontrolować „wiercące się” dzieci. Apele, podczas których będzie obowiązywał, odbywają się raz na kilka tygodni. Metro podaje, że rodzice poparli to rozwiązanie.
Podczas niektórych wydarzeń uczniowie będą mogli się „wyklaskać”. Nie będą musieli przestrzegać zakazu na zawodach sportowych, wystąpieniach artystycznych czy kameralnych spotkaniach w mniejszym gronie.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.