Kierująca pojazdem kobieta jechała w niebezpieczny sposób. Popełniała liczne wykroczenia, a w pewnym momencie wyprzedziła nawet na zakazie radiowóz. Mundurowi postanowili w związku z tym zatrzymać auto do kontroli.
Z samochodu wybiegła roztrzęsiona matka. Kobieta poinformowała funkcjonariuszy, że jej syn ma uraz głowy i duszności. Poprosiła ich o pomoc w jak najszybszym dotarciu do szpitala w Grudziądzu.
Zakrwawiony chłopiec siedział na tylnym siedzeniu. Widząc go, sierż. szt. Karol Marciniak oraz st. post Sebastian Schmidt postanowili działać. Powiadomili o sytuacji dyżurnego, a następnie wsiedli do radiowozu, włączyli sygnały i ruszyli w drogę. Dzięki ich eskorcie i uprzejmości kierowców, którzy zjeżdżali na bok, w ciągu kilku minut udało się dotrzeć do szpitala.
Na miejscu 6-latek dostał fachową pomoc. Jego matka oraz dziadek wyrazili wdzięczność funkcjonariuszom za przeprowadzenie tak sprawnej akcji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.