27-letni zamachowiec przed śmiercią nagrał filmik, w którym deklarował lojalność wobec ISIS. Jak informują zagraniczne media, w tym BBC, Joachim Hermann, szef MSW Bawarii przyznał, że podczas przeszukania mieszkania Syryjczyka znaleziono laptopa, dwa telefony oraz liczne karty SIM. Ich zawartość jednoznacznie potwierdza jego fascynację terroryzmem oraz powiązania z Państwem Islamskim. Na miejscu odkryto również materiały wybuchowe.
Według najnowszych doniesień zamachowiec miał na ciele ślady wojennych ran. Mężczyzna przybył do Niemiec z syryjskiego miasta Aleppo i zgodnie z wcześniejszymi informacjami odmówiono mu azylu. 27-latek miał zostać deportowany do Bułgarii, gdzie otrzymał prawo stałego pobytu i wiadomo, że otrzymał w tej sprawie co najmniej dwa pisma.
Mężczyzna działał jako "wolny strzelec". Z tego powodu, jak twierdzi burmistrz Ansbach, powstrzymanie zamachu było niemal niemożliwe. Po ataku niemiecki minister spraw wewnętrznych zapowiedział wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa, które jednak "nie przeszkodzą ludziom w normalnym życiu".
Autor: Beata Kruk
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.