Trzeba być cierpliwym, ale efekty są zdumiewające. Dzięki technice stosowanej przez brytyjską armię, można zasnąć już po dwóch minutach po zgaszeniu światła - informuje "Metro".
Trening zajmuje około 6 tygodni. Po tym czasie 96 proc. osób potrafi zasnąć w rekordowo szybkim tempie.
Technika przypomina trochę medytację. Najpierw należy rozluźnić mięśnie twarzy, nie wyłączając języka, mięśni szczęki oraz tych wokół oczu. Potem trzeba opuścić ramiona tak nisko, jak się da i maksymalnie rozluźnić obydwie ręce, a po głębokim wydechu także klatkę piersiową i nogi.
Kiedy już całe ciało będzie zrelaksowane, czas na umysł. Należy spróbować oczyścić go ze wszystkich myśli. Jest na to kilka sposobów: można np. wyobrazić sobie, że leży się na łódce płynącej powoli po jeziorze.
Inną przydatną "wizją" jest leżenie na czarnym hamaku w ciemnym pokoju. Ostatecznie można też powtarzać w myślach mantrę "nie myśl, nie myśl" przez dziesięć sekund.
Specjaliści podkreślają, że wsłuchiwanie się w potrzeby swojego organizmu jest najważniejsze. Przedstawione metody należy potraktować jako punkt wyjścia do wypracowania własnego sposobu na uzyskanie spokojnego snu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.