Zdaniem matki ofiary 16-latek zasłużył na wyrok śmierci. Jednak sąd skazał go na 14 lat więzienia. Po tym czasie może ubiegać się o zwolnienie. Podczas ogłoszenia wyroku Joshua Davies był obojętny. Sędzia powiedział mu: "Zabiłeś ją z powodu głęboko skrywanej nienawiści".
Nie przyznając się do winny, skazał rodzinę ofiary na piekło procesu. Matka zamordowanej nastolatki musiała wysłuchać wszystkich szokujących szczegółów zbrodni. Dla Sonii Oatley był to koszmar. Jej zdaniem oskarżony czerpał radość z jej cierpienia. Proces trwał 5 tygodni.
*Po 8 latach przyznał się do winy. *Nastąpiło to zupełnie niespodziewanie. "Zrobiłem to" jako pierwsza usłyszała przydzielona mu kuratorka sądowa. 23-letni dziś Davies miał zażądać spotkania z nią. Funkcjonariuszka informację przekazała niezwłocznie rodzinie.
Siedziałam tam i spoglądałam na kuratorkę. Kompletnie się tego nie spodziewałam. Byłam w szoku. Przez kilku minut nie potrafiłam się odezwać – powiedziała matka zamordowanej w rozmowie z The Mirror.
Morderstwo wydarzyło się w 2010 roku. Doszło do niego w lesie w Aberkenfig niedaleko Bridgend w Wielkiej Brytanii. 15-letnia Rebecca Aylward została pobita na śmierć kamieniem. Śmiertelne okazały się ciosy, które Davies zadał jej w okolicach karku.
"Jeśli zrobi z nią porządek, dostanie śniadanie". Tak brzmiał zakład, który doprowadził do śmierci dziewczyny. Ona i morderca byli przez pewien czas parą. Jednak 15-latka zakończyła ich związek.
Po morderstwie oprawca wysłał do kolega wiadomość SMS. Jej treści brzmiała: "nikomu nic nie mów, ale zdaje się, że wisisz mi śniadanie". Później napisał na Facebooku "Miałem przeciętny dzień, za to śniadanie było pyszne".
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.