W uroczystości wzięły udział setki osób. Była orkiestra oraz chór wojskowy. Podczas gry i śpiewów, na ogromnym ekranie umieszczonym na scenie, emitowano równolegle propagandowy film. Przedstawiał on dokonania obecnej władzy.
Film miał opisywać potęgę państwa Kim Dzong Una. Znalazły się na nim m.in. rakiety testowane przez Koreańczyków w lutym. Wideo przedstawiało także scenę, w której pociski lecą przez Pacyfik w kierunku USA. A Ameryka staje nagle w płomieniach.
Zebrani na sali Koreańczycy zareagowali gromkimi brawami. Wywołało to także zadowolenie samego przywódcy. Po występach machał rękami w kierunku sceny i gratulował artystom udanego występu.
Uroczystość odbywała się z okazji urodzin "ojca narodu". 105 lat wcześniej urodził się Kim Ir Sen, dziadek obecnego władcy Kim Dzong Una. Impreza miała przypieczętować całe obchody. Dzień wcześniej odbyła się parada wojskowa na ulicach Pjongjangu.
Agresywna narracja Korei Północnej nasila się od początku roku. Wiceprezydent USA, Mike Pence podczas podróży do Azji, wielokrotnie ostrzegał, że "era strategicznej cierpliwości Stanów Zjednoczonych" powoli się kończy, a działania Koreańczyków spotkają się w końcu ze stanowczą reakcją.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.