Wysokość kary zaskoczyła nawet oskarżyciela. Prokuratura okręgowa Rhode Island żądała 100 lat więzienia dla 45-letniego Thomasa Goodmana. Sędzia John J. McConnell uznał jednak taki wymiar kary za zbyt łagodny dla oskarżonego. Goodman zemdlał po usłyszeniu wyroku: 260 lat pozbawienia wolności.
Przez lata wykorzystywał małe dziewczynki. Goodmanowi udowodniono osiem zarzutów seksualnego wykorzystywania dzieci. Jego głównymi ofiarami były dwie dziewczynki, wykorzystywane od 6 do 12 roku życia. Obydwie mają teraz po 16 lat.
Jedynym sposobem, aby ochronić przed tobą społeczeństwo, jest upewnienie się, że nigdy nie wyjdziesz z więzienia - powiedział sędzia.
Inna ofiara molestowania miała 3 tygodnie. Dziewczynka była wykorzystywana przez ponad rok. Goodman nagrywał telefonem swoje zbrodnie, a niektóre filmiki udostępniał w internecie - informuje "New York Post".
Prawda wyszła na jaw przypadkiem. 45-latek wbrew regulaminowi używał komórki w pracy. Pracodawcy skonfiskowali jego telefon. Odkryli w nim pornografię dziecięcą i zgłosili sprawę policji.
W jego domu były tysiące zdjęć i setki takich nagrań. Obrona prosiła o niższy wymiar kary, argumentując, że oskarżony sam był w dzieciństwie molestowany przez nauczyciela. Sam Goodman powiedział, że nie ma usprawiedliwienia dla swoich czynów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.