Nie mieli rakietek, więc lotkę kopali między sobą. Do takiego protestu namówił ich pilot linii Yunnan Lucky Air. 5 minut po północy mieli wylatywać z lotniska Yunnan w chińskim Xishuangbanna do Kunming. Ale o 00:40 samolot nadal stał w kolejce do odlotu.
Gdy kapitan maszyny usłyszał komunikat z wieży kontroli lotów, że pierwszeństwo ma inny samolot, wściekł się i zaproponował swoim pasażerom bunt - czytamy na Shanghaiist.com.
*Ludzie z chęcią wyszli z samolotu na płytę lotniska. *Część zajęła się zabawą, inni wrócili do budynku. Po 20 minutach negocjacji większość znalazła się z powrotem na pokładzie. Zanim samolot odleciał, musieli jeszcze odczekać dwie godziny. Śledztwo przeprowadzone przez linię wskazało na serię nieporozumień między załogą samolotu a mechanikami. Kapitana za wezwanie do buntu zawieszono.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.