*PIerwszej pomocy udzielił kelner z pobliskiej restauracji. *Poraniona i zapłakana kobieta próbowała podnieść się z ziemi i usiąść na krześle przed lokalem. Zaprowadził ją do środka i wezwał policję. Ofiara wcześniej zdołała wezwać pogotowie.
Według świadka policja i lekarze pojawili się na miejscu dopiero po godzinie od wezwania - zauważa "The Independent".
Po głosowaniu w sprawie Brexitu nastąpił duży wzrost zgłaszanych napaści na tle etnicznym i rasowym. Według danych policji chodzi nawet o 58 proc. W kolejnych tygodniach liczba informacji o napaściach pozostała na równie wysokim poziomie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.