25-latkę mieli skrzywdzić dwaj rodacy. Okazało się, że mężczyźni zdążyli już wrócić na Wyspy. Kobietę zatrzymano i aresztowano za złamanie arabskiego prawa. Funkcjonariusze uznali, że doszło do pozamałżeńskiego seksu.
Kobieta dowiedziała się, że może zostać zwolniona za kaucją. Niewiele to jednak da, gdyż służby skonfiskowały jej paszport i nie mogłaby opuścić kraju. Grozi jej kara więzienia, chłosta, a teoretycznie nawet śmierć przez ukamienowanie
Nie ujawniono danych Brytyjki. W jej sprawę zaangażowały się już organizacje zajmujące się monitoringiem przestrzegania praw człowieka.
To niepokojące. Trafiła na policję jako ofiara, a jest traktowana jak przestępca - mówi Radha Stirling z jednej z organizacji społecznych, "Detained in Dubai".
Belfasttelegraph zauważa, że arabska policja nie rozróżnia współżycia ugodowego od gwałtu. Władze brytyjskie są w kontakcie z arabskimi. Podjęły próby negocjacji w sprawie kobiety.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.