Gliese 710 to gwiazda z Gwiazdozbioru Węża. Zdaniem naukowców z Instytutu Maxa Plancka zbliży się do naszej planety na odległość 2,3 tryliona kilometrów. To odpowiada 16 tys. odległości z Ziemi do Słońca. Na pierwszy rzut oka bardzo daleko, ale wystarczająco blisko, żeby narobić konkretnych szkód. Gliese 710 bedzie bowiem w zasięgu Obłoku Oorta – ogromnego, sferycznego obłoku składającego się z drobnych okruchów, ale i dużych planetoid.
Takie zbliżenie zmieni trajektorię lotu znajdujących się tam komet. Wszystkiemu winna będzie silna grawitacja gwiazdy. Niektóre ciała niebieskie trafią w Słońce i pobliskie planety, ale ich liczba będzie tak duża, że Ziemia także zostanie zbombardowana - podaje "Daily Mail" powołując się na wyniki badań.
To niejedyne zbliżenie, które czeka naszą planetę. Zdaniem naukowców w ciągu najbliższego miliona lat czeka nas ich jeszcze od 490 do 600. Od 19 do 24 gwiazd znajdzie się w odległości 3,26 lat świetlnych od Ziemi. To oznacza, że żadna nie będzie tak blisko jak Gliese 710.
Wyliczenia powstały na podstawie danych dotyczących 300 tys. gwiazd. Informacje na temat trajektorii ich lotu zebrano za pomocą znajdującego się w przestrzeni kosmicznej teleskopu Gaia należącego Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.