Wszystko zaczęło się od tego tweeta:
Adresatka obraźliwego wpisu długo nie czekała z reakcją. Zapowiedziała, że publiczne obrażanie jej skończy się dla prawicowego publicysty procesem.
Dzisiejsza wypowiedź, podobnie jak wiele innych po Czarnym Proteście pokazuje, jak wielka jest w Polsce pogarda dla kobiet i dlaczego Czarny Protest musi trwać. Zbyt długo znosiłyśmy pogardę w milczeniu lub kwitowałyśmy ją wzruszeniem ramion. DOSYĆ TEGO. Z panem Ziemkiewiczem spotkam się w sądzie - czytamy w natemat.pl.
Autor wpisu nie przeprosił dziennikarki. Obraźliwy tweet nadal jest dostępny na prywatnym profilu Ziemkiewicza, a w komentarzach pod nim przeczytać można wiele krytycznych wobec takiej postawy słów. Internauci zareagowali na całą sytuację wspierając Dryjańską i karcąc autora niemiłego wpisu.
(( e.social https://twitter.com/powderblush/status/786992762449264645 #site_social=twitter# #title_social=
(((Kozlowska))
)# #username_social=@powderblush# #description_social=# #quote_social=“Przeczytałam tweet RAZa o zdeformowanej Ance. Jest mi niedobrze. Brak mi słów na opisanie tak agresywnego chamstwa i nieprzyzwoitości.”# #attachment_title=# #attachment_link=# #attachment_domain=# #content_type=# #url=http://d.wpimg.pl/1296083362-1079060901/z1xJML4y_400x400.jpeg# #size=400x400# ))
Tak na wyrazy wsparcia zareagowała sama zainteresowana.
W czwartek wieczorem przed domem prezesa PiS zebrało się kilkaset osób. Przez dwie godziny demonstrowali w odpowiedzi na słowa Jarosława Kaczyńskiego dotyczące zaostrzenia prawa aborcyjnego. "Ci mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet, życzą sobie, by kobiety musiały rodzić, gdy nie chcą (zakaz przerywania ciąży) lub nie mogły rodzić, gdy chcą (zakaz in vitro)
" - pisała o przyczynach protestu Dryjańska.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.