Na zlecenie miasta badania w okolicach Wałbrzycha prowadziły dwie niezależne ekipy. Nieinwazyjnymi metodami sprawdzono obszar, na którym rzekomo ma znajdować się pociąg.
*Badania prowadzili Piotr Koper i Andreas Richter, czyli oficjalni odkrywcy “złotego pociągu”. *Drugą ekipę tworzyli naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, którym towarzyszyła ekipa telewizji Discovery.
Wyniki badań pozostają tajne. Obie ekipy zawarły umowę z władzami Wałbrzycha, która zakładała, że wyniki badań w pierwszej kolejności będą przedstawione prezydentowi miasta. To on zdecyduje, czy je upubliczni.
Według portalu, sensacyjne są doniesienia ekipy Kopra i Richtera. Mieli sięgnąć po tajemnicze i niekonwencjonalne metody, które pozwoliły ustalić, że namierzyli nie jeden, a dwa pociągi ukryte przez Niemców pod koniec wojny.
Podobno również badania naukowców AGH wykazują anomalie wewnątrz badanej skarpy. Polskatimes.pl twierdzi, że informacja ta jest pewna pomimo, że nieoficjalna. Władze Wałbrzycha mają odnieść się do tej rewelacji jeszcze w tym roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.