W głosowaniu wzięło udział 438 posłów. Spośród nich projekt poparło 420 parlamentarzystów, 17 wstrzymało się od głosu. Sejmowej uchwale upamiętniającej nieżyjącego prezydenta sprzeciwił się jedynie poseł Platformy Obywatelskiej Stefan Niesiołowski.
Dnia 23 grudnia 2015 r. mija 10 lat od złożenia przed Zgromadzeniem Narodowym przysięgi przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego. Posłowie i senatorowie zebrani na uroczystym Zgromadzeniu, składając hołd pamięci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wyrażają przekonanie, że Prezydent działając w Wolnych Związkach Zawodowych, Solidarności, pełniąc wysokie funkcje państwowe, społeczne i samorządowe, zabiegając skutecznie jako Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej o budowę podmiotowej pozycji Polski i naszego regionu w polityce międzynarodowej, oddając sprawiedliwość ludziom walczącym o wolność naszej Ojczyzny, czynnie uczestnicząc w rozwiązywaniu licznych konfliktów społecznych, przypominając idee Solidarności, której zawsze był wierny, dobrze przysłużył się Polsce - tak brzmi tekst uchwały upamiętniającej objęcie przez Lecha Kaczyńskiego stanowiska prezydenta RP w 2005 roku.
Sejm zajął się też alternatywnym do uchwały PiS pomysłem PO. Poseł Platformy Obywatelskiej Jerzy Borowczak zgłosił wcześniej poprawkę do powyższej uchwały, aby parlament wspominając Lecha Kaczyńskiego oddał jednocześnie cześć innemu polskiemu prezydentowi, który również obchodzi rocznicę objęcia urzędu. Otóż 25 lat temu w podobnym czasie głową państwa oficjalnie został Lech Wałęsa. Jednak pomysł ten został całkowicie odrzucony przez Prawo i Sprawiedliwość.
Jest dobrą regułą, że osoby żyjące nie są honorowane pomnikami, szczególnie osoby bardzo aktywne w sferze publicznej i politycznej. Taką osobą jest prezydent Lech Wałęsa. Słyszymy codziennie manifesty pana prezydenta dotyczące dzisiejszej sytuacji w Polsce, dlatego stawianie mu pomnika i podsumowywanie jego działalności byłoby przedwczesne – powiedział na konferencji prasowej Jacek Sasin.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.