Chory na nowotwór Wei Zexi szukał ratunku w internecie. Najbardziej popularnym wynik jego poszukiwań w wyszukiwarce Baidu była terapia, która nie przyniosła żadnych efektów. Jeszcze przed śmiercią Wei oskarżył wyszukiwarkę o wyróżnianie nieprawdziwych informacji medycznych.
Baidu promuje tych, którzy więcej zapłacą. W przeciwieństwie do Google, chińska wyszukiwarka nie zaznacza sponsorowanych wyników wyszukiwania. Właśnie dlatego chory na raka Wei został wprowadzony w błąd. Oferta, na którą natrafił, była bowiem niczym niepotwierdzoną reklamą, a nie faktycznym leczeniem proponowanym przez szpital.
Właściciele wyszukiwarki wszczęli swoje postępowanie. Nie przyniosło ono jednak żadnych efektów. Dlatego, jak informuje BBC,chińskie władze rozpoczęły własne śledztwo, w którym oskarżają Baidu o działanie na szkodę użytkowników.
Sprawa Weia Zexi nie jest pierwszą aferą związaną z Baidu. O wyszukiwarce zrobiło się głośno kiedy okazało się, że jeden z reklamowanych przez nią szpitali mógł edytować krytyczne wobec siebie wpisy na forach.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.