Podczas licytacji osiągnął astronomiczną cenę 656 750 funtów. Właściciele domu aukcyjnego "Sotheby's" w Londynie spodziewali się, że wyniesie ona maksymalnie 350 tys. funtów. Wyniki licytacji mocno ich zaskoczyły. Kamień sprzedawano obok tak cennych przedmiotów, jak diamentowa broszka Margaret Thatcher.
Dotychczasowa właścicielka znalazła pierścionek na wyprzedaży garażowej. Była przekonana, że to imitacja brylantu, tym bardziej, że był ogromnych rozmiarów. Cena 10 funtów była i tak wysoką, ale zdecydowała się na zakup. Przez lata trzymała go w domu nie mając pojęcia, jaki to skarb.
Szlachetność kamienia potwierdzili ostatnio fachowcy. Eksperci z Gemological Institute of America uznali, że ten ogromny kamień ma wysoką jakość.
Historia pierścionka nie jest do końca znana. Eksperci przypuszczają, że ponad 26-karatowy brylant oszlifowano jeszcze w XIX wieku. Nie wiadomo, jak trafił do garażu, z którego go później kupiono.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.