Ciała Alana Hogga i jego żony zakopano w ich ogrodzie We wtorek, po sześciu dniach poszukiwań, psy tropiące znalazły ciała na terenie rezydencji pary, w Phrae w północnej Tajlandii - informuje "Telegraph".
Aresztowano trzy osoby, w tym brata ofiary. 64-letni Brytyjczyk i jego 61-letnia tajska żona Nott mieli zostać zamordowani na zlecenie Waruta Satchakita, brata kobiety. Tak przynajmniej twierdzą aresztowani mężczyźni, którzy przyznali się do zabójstwa.
Szwagier biznesmena nie przyznaje się do winy. Policja wcześniej aresztowała go za kradzież samochodu należącego do zaginionych, a teraz oskarża go o zlecenie zabójstwa. Motywem miały być długotrwały konflikt w rodzinie oraz finansowe problemy podejrzanego.
Siostra oskarżonego została bardzo okrutnie zamordowana. Jej mąż miał być zastrzelony swoją własną strzelbą w pobliżu basenu, natomiast pani Hogg została pobita młotkiem. Brat kobiety miał zapłacić mordercom 50 tys. batów tajskich, czyli około 5,5 tys. zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.