Miasto Jena położone jest w środkowej części Niemiec, w kraju związkowym Turyngia. Liczy 104 tys. mieszkańców. To tam środki zapobiegające rozprzestrzenianiu koronawirusa świetnie się sprawdziły. W ostatnich dniach nie przybywa zakażonych.
Zobacz także: Popularne maseczki. Zobacz, jak prawidłowo ich używać
Od początku kwietnia wprowadzono tam obowiązek noszenia maseczek ochronnych. Mieszkańcy mieli tydzień na dostosowanie się do nowych zasad. Według lokalnych władz Jeny postawa mieszkańców, przestrzegających zasad bezpieczeństwa i dystansu społecznego, przyczyniła się do dobrych wyników. Od momentu ich wprowadzenia, policja nie musiała nałożyć ani jednej grzywny.
Burmistrz Jeny Thomas Nietsche zauważa pozytywny wpływ wprowadzonych ograniczeń. Zachęca także władze innych gmin do takich środków, a mieszkańców do produkowania własnych maseczek w domach.
Państwo nie może zaopatrzyć wszystkich w maski, a obowiązek ich noszenia ma sens tylko wtedy, kiedy jest ich wystarczająco dużo - podkreśla burmistrz w rozmowie z portalem n-tv.
W całym państwie funkcjonują także poważne ograniczenia dla obywateli. W Niemczech obecnie domy można opuścić tylko w celu załatwienia pilnych spraw. W państwie odnotowano już ponad 145 tys. przypadków zakażenia koronawirusem.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.