Teorie spiskowe towarzyszą pandemii od samego początku – od pierwszych doniesień, dotyczących zakażeń w chińskim Wuhan. Wśród nich wyróżnia się pogląd, że koronawirus SARS-CoV-2 i wywoływana przez niego choroba COVID-19 to efekt stosowania nowoczesnej technologii.
Zdaniem zwolenników takiego pomysłu winę za pandemię ponosi sieć 5G. "Dowodem" na to jest powiązanie faktu wprowadzenia sieci 5G w Wuhan z wybuchem epidemii. Na potwierdzenie takiego poglądu jego zwolennicy przywołują przykład innych miast, w których problemy zaczęły się – rzekomo – po uruchomieniu telefonii nowej generacji.
Technologia ofiarą strachu
Do czego prowadzą wiara w takie zabobony? Zdesperowani zwolennicy teorii spiskowych usiłują niszczyć maszty przekaźnikowe, a niektórzy – jak choćby w Wielkiej Brytanii – usiłują je palić. Jak podaje BBC, w ostatnich dniach odnotowano aż trzy tego typu przypadki.
Warto zestawić to Polską, gdzie również nie brakuje zwolenników podobnych poglądów. Osoby przekonane o szkodliwości sieci 5G zostały niedawno zatrzymane w Krakowie, gdzie usiłowały ściąć maszt telekomunikacyjny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.