*Uważający się za "trans-kobietę" Travis Albanza poskarżył się, że nie pozwolono mu przymierzać sukienek w przebieralni dla kobiet oddziału sklepu w Manchesterze. *Kierownik zabronił mu, więc oskarżył Topshop o transfobię. Zrobiła się medialna burza, w końcu zareagował nawet właściciel sieci z ubraniami.
Zarówno przymierzalnie w sklepach Topshop jak i w Topman dostępne są dla wszystkich klientów - powiedział sir Philip Green.
Pierwsze słowa krytyki nadeszły ze strony założycielki organizacji Transgender Trend. Stephanie Davies-Arai, sprzeciwiająca się "modzie" na określanie "niepewnych swojej seksualności" młodych ludzi jako osoby transpłciowe, przypomina, że największą grupę klientów Topshop stanowią nastolatki i młode kobiety.
Sieć daje do zrozumienia, że potrzeby jednego mężczyzny uważającego się za kobietę są ważniejsze od interesów większej części rynku. Nie zabraknie rodziców dziewczynek, którzy będą bojkotować sklepy tej marki ze strachu o bezpieczeństwo swoich córek. Wspólne przymierzalnie to ryzyko dla kobiet i dziewczyn. Panowie też będą się czuli niepewnie bojąc się, że jakaś kobieta może naruszyć ich prywatność - mówi Davies-Arai.
Głos sprzeciwu padł też z "drugiej strony". Prezenterka stacji Transgender TV poirytowana pyta: na czym to wszystko się skończy?
Neutralność płciowa w wykonaniu Topshop to strzał w kolano wobec potrzeb prawdziwych transseksualnych kobiet. Ci ludzie to płciowi terroryści. Bardzo zła decyzja ze strony Topshop, uleganie kompletnym bzdurom - stwierdziła India Willoughby.
O pomyśle unifikacji przymierzalni wypowiadają się w sieci zwykli rodzice. Jedna z matek nastoletniej córki pisze wprost, że boi się o bezpieczeństwo dziecka.
Wygląda na to, że nie będę już pozwalała mojej 13-letniej córce na robienie tam zakupów. Nie mam problemu z ludźmi, którzy uważają się za osoby płci przeciwnej. Ale mam już problem z potencjalnymi zboczeńcami wykorzystującymi tę okazję, by brać za cel moje dziecko - mówi Debbie Inglesant.
W komentarzach na forach rodziców, np. Mumsnet, dyskusja zeszła na techniczne niedopasowanie pomieszczeń w Topshop do pomysłów szefostwa firmy. Zwrócono uwagę, że jeżeli zamiast boksów z zasłonką zaczęto robić normalne pokoje z sufitami i zamykanymi drzwiami, można by zacząć rozmawiać o uniwersalnych przebieralniach dla kobiet i mężczyzn.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.