Nagranie spod sklepu w Brooklynie widziało już prawie 3 mln osób. Kłótnia dwóch zdenerwowanych kobiet przyciągała uwagę przechodniów. Okazało się, że jedna z nich oskarżyła syna drugiej o molestowanie seksualne i zadzwoniła w tej sprawie na policję - informuje "Daily Mail".
9-latek chował się za mamą. Jego młodsza siostra płakała histerycznie, a matka próbowała uspokoić obydwoje, chociaż była wyraźnie wściekła.
Byłam seksualnie molestowana przez dziecko. Syn złapał mnie za tyłek, a matka zaczęła na mnie krzyczeć - relacjonowała dyspozytorowi pokrzywdzona.
Przechodnie byli po stronie matki chłopca. Jej antagonistka wdała się w kłótnie z kilkorgiem z nich, kiedy krytykowali ją za nasyłanie policji na dziecko. Policja najwyraźniej nie przejęła się zgłoszeniem, ponieważ nie przysłano na miejsce funkcjonariuszy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.