Setki rodzin zmuszone są opuścić miejsce zamieszkania. Wszystko przez "wyparowujące" jezioro, które było ważnym zasobem połowowym dla lokalnych społeczności. 3 tys. osób otrzymało pomoc humanitarną, a w ciągu ostatnich trzech lat ponad 100 rodzin zostało zmuszonych do opuszczenia małej wioski Untavi położnej nad zbiornikiem wodnym.
Naukowcy biją na alarm. Według nich to poważne ostrzeżenie i "obraz przyszłych zmian klimatycznych". Lokalni działacze środowiskowi uważają, że do takiego stanu przyczynił się także rząd, który ich zdaniem odpowiedzialny jest za niewłaściwe gospodarowanie zasobami wodnymi w tym rejonie i ignorowanie zanieczyszczenia związanego z wydobyciem cyny.
Zmiany, które nastąpiły w przeciągu zaledwie trzech lat, są szokujące. Pierwsze z poniższych zdjęć przedstawia jezioro Poopo w kwietniu 2013 roku. Drugie wykonano w styczniu 2016 roku. Szacuje się, że obecny poziom wody stanowi zaledwie dwa procent stanu początkowego. Zniknęło także 75 gatunków ptaków występujących w tym rejonie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.