Trumna spadła ze stojaka w muzeum Prittlewell Priory Museum w Southend-on-Sea w Wielkiej Brytanii. Na szczęście nie był wysoki i z eksponatu wykonanego z piaskowca ułamał się tylko niewielki kawałek. Bezmyślnym turystom zupełnie nie przeszkadzało to, że eksponat był oddzielony od zwiedzających plastikową barierką. Najwidoczniej myśleli, że skoro jest tak niska, to można ją zignorować.
Wybryk turystów zarejestrowała kamera przemysłowa. Pechowi odwiedzający zupełnie nie przejęli się tym, co zrobili – podaje cntraveler.com. Po prostu poszli dalej i nie powiadomili o wypadku pracowników muzeum. Ci uszczerbek w trumnie odkryli dopiero później.
*Pracownicy już pracują nad naprawieniem eksponatu. *Szacują, że sklejenie bezcennej trumny będzie kosztować ok. 100 funtów (ok. 460 zł). Do tego na pewno zniknie niska barierka. Po ponownym otwarciu tej części muzeum, trumna będzie już zupełnie oddzielona od zwiedzających.
*To już nie pierwszy raz, kiedy turyści broją w muzeum. *W lipcu tego roku w The14th Factory w Los Angeles zwiedzający chciał zrobić sobie selfie. Traf chciał, że popchnął jeden z eksponatów, który przewrócił się na kolejne. Sumę szkód wyceniono na 200 tys. dol. czyli ok. 714 tys. zł.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.